Regularne sięganie po alkohol może być pierwszym krokiem do uzależnienia się od niego, co wiąże się z przewlekłą i szybko postępującą chorobą.
W wielu przypadkach prowadzą do niej poważne życiowe problemy – picie pozwala chwilowo o nich zapomnieć i daje złudne wrażenie odstresowania. Niestety alkoholicy zwykle bardzo długo nie dostrzegają negatywnych konsekwencji regularnego upijania się albo je bagatelizują. Gdy natomiast zaczynają zdawać sobie sprawę z powagi problemu, zazwyczaj unikają skorzystania z fachowej pomocy, czyli poddania się terapii w specjalistycznym ośrodku. Próbują radzić sobie na własną rękę, licząc na to, że są w stanie odpowiednio się do tego zmotywować. Jednak czy samodzielne leczenie alkoholizmu w domu jest w ogóle możliwe? W artykule odpowiadamy na to pytanie i wyjaśniamy, co można zrobić, aby ułatwić sobie wyjście z uzależnienia.
Alkoholicy zwykle bardzo długo zwlekają z podjęciem decyzji o leczeniu w specjalistycznym ośrodku i to nawet w sytuacji silnego nacisku ze strony rodziny. Częstym powodem jest brak dostatecznej świadomości na temat istnienia problemu. Na wszelkie uwagi bliskich, którzy namawiają do zaprzestania sięgania po alkohol, reagują obojętnie lub nawet agresywnie. Jednak wewnętrznie często nie chcą udać się na leczenie, gdyż boją się diagnozy potwierdzającej chorobę alkoholową. Do tego głęboko wierzą, że mają pełną kontrolę nad piciem i mogą z nim skończyć w dowolnym momencie. Niechęć do szukania specjalistycznej pomocy może być również bardzo błaha – rosnące przekonanie o tym, że życie bez alkoholu jest nudne i całkowicie pozbawione sensu.
Jeśli alkoholik kategorycznie nie chce zostawać w placówce terapeutycznej i ciągle zastanawia się, jak samemu leczyć alkoholizm w domu, warto dać mu szansę. Jedynym rozwiązaniem dającym pewną nadzieję na rozwiązanie problemu w warunkach domowych jest terapia farmakologiczna. Jednak musi być ona prowadzona pod kontrolą lekarza. Specjalista po przeprowadzeniu odpowiednich badań i dokładnego wywiadu z chorym, może zaproponować stosowanie jednego z 3 preparatów – Disulfiram, Naltrexone lub Nalmefen.
Niestety samo używanie farmakologii to za mało, aby uwolnić się od uzależnienia. Alkoholik musi wykazać się silną motywacją do trwania w trzeźwości. Należy bowiem pamiętać, że choroby tej nie da się całkowicie wyleczyć. Uzależnienie pozostaje z człowiekiem na całe życie i nawet jednorazowe wypicie alkoholu po bardzo długim czasie przerwy może skutkować szybkim nawrotem problemu.
Dlatego osoba decydująca się na farmakologiczne leczenie alkoholizmu w domu, powinna także m.in.:
Disulfiram to jeden z najstarszych obecnie stosowanych leków wspomagających leczenie alkoholizmu. Wszywa się go pod skórę alkoholika, gdzie może zachowywać swoje właściwości przez okres nawet 1 roku. Zawarty w nim enzym blokuje proces metabolizmu alkoholu. Uniemożliwia to jego rozkład w organizmie. W efekcie jeśli osoba z „wszywką” wypije nawet minimalną ilość trunku, praktycznie natychmiast doświadcza niezwykle nieprzyjemnych objawów – m.in. bóle głowy, wymioty i wyraźne odczuwanie bicia serca (kołatanie). W założeniu skutki te mają zniechęcać do picia alkoholu, ułatwiając w ten sposób trwanie w trzeźwości.
Tak, w ramach funduszu NFZ można przejść bezpłatne leczenie alkoholizmu. Zgodnie z przepisami państwo polskie ma obowiązek zapewnić możliwość odbycia terapii i rehabilitacji osobom zmagającym się z uzależnieniem od alkoholu. Prawo to przysługuje wszystkim obywatelom – zarówno opłacającym, jak i nieopłacającym składek ubezpieczenia zdrowotnego – w tym również współuzależnionym.
Jednak choć bezpłatny odwyk alkoholowy wydaje się atrakcyjnym rozwiązaniem, tak w praktyce jego dostępność jest relatywnie niewielka. Niewiele ośrodków ma umowy z NFZ i muszą one w pierwszej kolejności przyjmować alkoholików skierowanych przez sąd na przymusowe leczenie. W efekcie średni czas oczekiwania na zwolnienie się w nich miejsca wynosi aż kilkanaście miesięcy! Biorąc pod uwagę szybkość postępowania choroby alkoholowej i jej negatywnych skutków, dla wielu to okres trudny do zaakceptowania. Do tego ośrodki takie zwykle zmagają się z problemami finansowymi, przez co rzadko kiedy dysponują nowoczesnym wyposażeniem i oferują pacjentom wysoki standard pobytu.
Działanie Nalmefenu jest identyczne jak Naltrexonu, jednak krótkotrwałe. Do tego środek ten ma postać leku przyjmowanego doustnie. Lekarze zalecają jego stosowanie głównie w momentach kryzysowych, a więc gdy alkoholik odczuwa trudną do przezwyciężenia potrzebę sięgnięcia po alkohol. Podaje się go także osobom, które w trakcie leczenia ponownie rozpoczęły picie – odebranie płynącej z tego przyjemności zmniejsza ryzyko, że chory ponownie doprowadzi się do stanu upojenia alkoholowego.
Niestety szansa na to, że domowe sposoby leczenia alkoholizmu okażą się nieskuteczne, nawet przy wsparciu farmakologicznym, jest bardzo duża. Gdy tak się stanie, pozostaje już tylko jedno rozwiązanie – poddanie się terapii prowadzonej pod okiem specjalistów. Jeśli jesteś na nią gotów, zgłoś się do naszego ośrodka Oaza. Obejmujemy kompleksową opieką osoby zmagające się z alkoholizmem niezależnie od stopnia zaawansowania choroby. Stosujemy nowoczesne, indywidualnie dobierane do potrzeb pacjentów metody leczenia. Do tego zapewniamy komfortowe warunki na terenie placówki oraz bezpłatne wsparcie dla osób współuzależnionych. Zgłaszając się do nas, zyskasz realną szansę na wyjście z nałogu i rozpoczęcie lepszego życia – w trzeźwości.